Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MisterDry z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38701.94 kilometrów w tym 99.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MisterDry.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2015

Dystans całkowity:39.83 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:01:51
Średnia prędkość:21.53 km/h
Maksymalna prędkość:43.90 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:39.83 km i 1h 51m
Więcej statystyk
  • DST 39.83km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.53km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Sprzęt Kushinada
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowe idzie

Czwartek, 1 stycznia 2015 · dodano: 01.01.2015 | Komentarze 1

Kogo rajcują takie laski łapka w górę :). No a skoro zaczynamy nowy sezon to trza wbić się w niego bardzo energicznie. Tym bardziej, że zimno.
Miałem pojechać na mieszczuchu ale przy pe ka esie złapałem kapcia (i to asfalcie) więc powrót z buta i wsiadam na szoskę. Trasa do Leśnego jak ostatnio, tylko z asfaltu strasznie chlapie na zadek i w ogóle zejedwamgliście, tak że nie da się jechać w okularach. Jedynie w lasku między Mirowem a Brzyszowem w miarę zimowo.

W Leśnym siedzą już do Aga, Kaśka, Krzysiek, Paweł i Przemo. Bajera, herbatka, w tak zwanym międzyczasie przyjechał jeszcze Arek a później reszta ekipy (Rafał, Sti oraz Jurabajki), która harcowała w Sokolich. Powrót przez Skrajnicę.
Po przyjeździe trza było opłukać się z solanki. Dobrze, że mam wyrozumiałą żonę :).




Podsumowanie ubiegłego roku.
No po prostu był. Niestety był raczej do dupy bo jak powiedział mi Rafał Skowronek "praca to fajna rzecz tylko za dużo czasu zajmuje". A mnie zajmowała prawie każdy łikend więc czasu na kręcenie nie było a jak było to głównie rekreacyjnie. Ze wstępnych planów zrealizowałem tylko jeden a mianowicie udział w Orbicie. Z wcześniej wymienionych przyczyn tylko połowicznie. Za to załapałem się na jeden etap TdP oczywiście Tatrach. Zmiany jakie nastąpiły to inna szosówka bo tamta niestety się zużyła. I w sumie to tyle.
Dzięki wszystkim za wspólne rowerowanie.