Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MisterDry z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38701.94 kilometrów w tym 99.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MisterDry.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:153.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:08:22
Średnia prędkość:18.38 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:51.27 km i 2h 47m
Więcej statystyk
  • DST 27.60km
  • Czas 02:02
  • VAVG 13.57km/h
  • Sprzęt Kasumi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstęgą szos

Niedziela, 16 kwietnia 2017 · dodano: 16.04.2017 | Komentarze 0

Ze Krzychem.





  • DST 93.20km
  • Czas 04:42
  • VAVG 19.83km/h
  • Sprzęt Kasumi
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wstęgą szos

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · dodano: 10.04.2017 | Komentarze 4

Spotkaliśmy się z Piotrkiem na Ruislip, mniej więcej w połowie drogi od każdego z nas. Trochę bajery i w drogę.

IMG_20170409_120720
Gdzieś na Ruislip

Po drodze zatrzymaliśmy się w Little Missenden by zwilżyć gardła.
IMG_20170409_132137

Piwo może nie najlepsze ale przynajmniej mokre. Przy tej okazji postanowiliśmy skrócić wycieczkę. 
IMG_20170409_140602
W drodze z Little Missenden

Drugi postój był w jakiejś knajpie na Ruislip. Tu złocisty trunek lepszy a później Faki pokazał mi kawałek ścieżki wzdłuż kanału. Uradziliśmy, że następnym razem tam pojeździmy. Jak by nie było była to pierwsza naprawdę fajna przejażdżka po tym kraju.





  • DST 33.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 20.20km/h
  • Sprzęt Kasumi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konichiwa Kasumi

Sobota, 8 kwietnia 2017 · dodano: 10.04.2017 | Komentarze 2

Kasumi - dosłowne tłumaczenie z języka japońskiego oznacza mgłę. Ale też można tłumaczyć jako czyste, nieskazitelne kwiecie.

IMG_20170408_112608

Szosę kupiłem jakiś czas temu ale dopiero teraz zebrałem się aby zacząć na niej jeździć. A przyczynkiem do zmiany sytuacji był telefon od Fakiego. Chciał aby mu pokazać co nieco na Chilternie. Z racji tego, że długo odpoczywałem od siodełka a w tej szosie nie byłem go pewien to pierwsza traska krótka i w stronę Lądka aby choć częściowo poznać (przypomnieć sobie) drogę, którą przyjdzie mi jechać na drugi dzień na spotkanie z Piotrkiem. A pomagał mi w tym nowy nabytek - Bryton Rider 40. Rewelki może i nie ma ale jest ant+ i działa do 30 godzin.

IMG_20170408_113755

Cosik po japońsku