Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MisterDry z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38701.94 kilometrów w tym 99.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MisterDry.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:323.69 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:55
Średnia prędkość:17.11 km/h
Maksymalna prędkość:43.10 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:35.97 km i 2h 06m
Więcej statystyk
  • DST 45.59km
  • Czas 02:57
  • VAVG 15.45km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wertepami

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 29.10.2013 | Komentarze 3

Razem z Segerem i Markiem nadwarciańskimi ścieżkami. Potem na grodzisko, Ossona, Zielona i Towarne. Po zjeździe niestety muszę wracać więc rozstaję się z chłopakami i jadę do domu. Na Legionów będąc koło TRW widzę, że w dole przy giełdzie stoi auto, przed nim kręcą się jacyś ludzie a inne auta zwalniają. Po chwili z za auta wyłania się rowerzysta. Myślę sobie wypadek jak nic. Ale żadnej paniki taki spokój i nagle wiedzę jak drugi mężczyzna rzuca się z pięściami (pozycja cepowa) na rowerzystę. Ten jednak nie daje się i sprowadza napastnika do parteru. Zatrzymałem się bo raz, że swoim trza pomagać a i cykliści też dali mi znak bym stanął.
Do rzeczy. W samochodzie siedzi on jako wypity pasażer, ona prowadzi. Obok siebie, ona na trekingu on na szosie, jadą spokojnie rozmawiając. Auta ich wymijają, nikomu nie wadzą, nikt nie trąbi. Dojeżdża rzeczona para, zwalnia i on pijany zaczyna wydzierać się i szarpać rowerzystkę prawie ją przewracając. Chwilę później auto się zatrzymuje, zagradzając im drogę i wyskakuje buc z pretensjami, że co jest by dwoma pasami jeździć i jakieś tam. Szczegółów kłótni nie znam, zresztą przyjechałem później i widziałem to już pisałem.
Po jakichś 15 minutach jak nie dłużej podjeżdża cywilne auto i wysiadają dwaj policjanci z IV komisariatu w cywilkach. Buc na ich widok się uśmiecha jak do starych znajomych co zbija cyklistów z tropu. Radzę by domagali się przyjazdu drogówki. Policja spisała dane wszystkich, ale ja z racji że bardzo się spieszę odjeżdżam. W mejlu dostałem info, pozwolę sobie zacytować fragment - "Sprawa zakończyła się prawdopodobnie postawieniem zarzutów tym ludziom, ponieważ popełnili parę przekroczeń: stanęli na zakazie zatrzymywania, napaści na jadących rowerzystów przez pijanego gościa, w tym spowodowania zagrożenia na drodze. Czekamy na powiadomienie z policji i prawdopodobnie na wezwanie na komisariat..." czyli na razie wszystko wisi w powietrzu. Ja też czekam na wezwanie.
Ostrzeżenie. Auto z narąbanym gościem to bordowo wiśniowy Opel Corsa C (jeśli się nie mylę to C) na częstochowskich blachach. Więc uwaga na krótko ostrzyżonego furiata z wąsem (takim niewybujałym a'la lata 80'), twarz okrągła pucułowata, lekko szpakowaty, z wyglądu po czterdziestce (choć różnie bywa), wzrost około 175 cm, nie zadurzy bojler (mniejszy niż u Kiepskiego) w wiadomym miejscu. Może po prostu był w lesie ale z wyglądu i ubioru to taki trochę menel, niemiluch niedomyty. Ufff... Taka krótka przejażdżka a żem się rozpisał :).




  • DST 8.58km
  • Czas 00:48
  • VAVG 10.72km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

M. K.

Piątek, 25 października 2013 · dodano: 29.10.2013 | Komentarze 0

Masa + coś miastowego.




  • DST 25.28km
  • Czas 02:05
  • VAVG 12.13km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Niedziela, 20 października 2013 · dodano: 22.10.2013 | Komentarze 4

Moja lepsza połowa postanowiła towarzyszyć mi w rowerowaniu. Obiecałem, że błota nad Wartą nie będzie i dotrzymałem słowa. Ale było trochę (o czym nie wspomniałem) krzaczków i podjazdów bo postanowiłem zrobić swoją pętelkę. Niestety całość nie wyszła bo na grodzisku Aga już miałem dość tekstów typu "Którędy ty jedziesz! Taka ładna, szeroka droga a ty co?! To trzeba być nienormalnym! No gdzie tu masz ścieżkę, co?!?? Tu nie ma nic, jakieś krzaki nie ścieżka!" Skończyło się na szybkim (w moim wykonaniu) zjeździe z Przeprośnej, po którym musiałem zmienić dętkę i powrót do domu.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 26.61km
  • Czas 01:39
  • VAVG 16.13km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Środa, 16 października 2013 · dodano: 16.10.2013 | Komentarze 1

Człowiek wstaje nepytomny i potrzebuje coś na pobudkę zamiast kawy. Za oknem pada więc można skoczyć sprawdzić czy nad rzeką tworzą się już odpowiednie warunki do jazdy. Szału jeszcze nie ma ale spod kół wylatują gródki błotka, piasek zaczyna rzęzić w trybach i zębach a heble piszczą i jęczą. No ale nie od dziś wiadomo, że mokre japonki tak mają :D. Dalej grodzisko, Przeprośna i powrót wzdłuż Warty.




  • DST 50.49km
  • Czas 01:58
  • VAVG 25.67km/h
  • Sprzęt Biała Strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstęgą szos

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 0

Tak jakoś melancholijnie. Po trosze pod wpływem słów Roberta o jeżdżeniu tak po prostu, dla przyjemności a po trosze czułem się cholernie zmęczony po tygodniu nocnych zmian. Nie za bardzo chciałem drugi raz w tym tygodniu udać się na Ostrowy więc wybór padł na Blachownię. Najpierw przez Kamyk i Kłobuck by potem pojechać przez Wręczycę. Są po drodze dwa fajne odcinki w w lesie gdzie można nacieszyć oczy jesiennymi kolorami. Niestety na pierwszym zerwali asfalt po jednej stronie i chciał nie chciał ale w ruchu wahadłowym trza było utrzymać odpowiednie tempo by nie blokować za bardzo ruchu. Drugi to bita droga biegnąca nad zalew. Tam powolutku wzdłuż brzegu i groblą do asfaltu. Powrót przez Łojki.

I na koniec piękno w czystej postaci, które towarzyszyło mi podczas jazdy.




  • DST 58.59km
  • Czas 02:05
  • VAVG 28.12km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Sprzęt Biała Strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstęgą szos

Wtorek, 8 października 2013 · dodano: 08.10.2013 | Komentarze 1

Austria słynie z przepięknych wysokich alp, malowniczych dolinek oraz wręcz nizinnych naddunajskich terenów. Ogólnie stanowi to niezły Kontrust :D. Na wokalu nasza rodaczka Agata.


Piękny dziś dzionek był. Nie to co wczoraj, same chmury. W takie dni nie wolno umartwiać się Black Metalem i jakimiś Doomowymi smutami tylko trza czegoś co daje kopa. I tak mając nad sobą radosne słoneczko a w uszach bulgocący kociołek gitarowych riffów i elektroniki wskoczyłem na stalowego rumaka i śmignąłem szosową pętelkę przez Czarny Las, Kocin, Ostrowy, Borową i Łobodno. Powrót wojewódzką 491 - kiedyś wydawała się fajna ale ostatnio mierzi mnie ta droga. Przydałby się jednak nowy asfalt w za Nową wsią.




  • DST 30.53km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.27km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Poniedziałek, 7 października 2013 · dodano: 07.10.2013 | Komentarze 0

Kompletnie bez pomysłu gdzie by tu jechać i co gorsza bez chęci na kręcenie.
/757565




  • DST 34.96km
  • Czas 02:51
  • VAVG 12.27km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Sobota, 5 października 2013 · dodano: 07.10.2013 | Komentarze 0

Miał być Złoty potok ale nie wyszło i z żoną pojechaliśmy na pstrąga do Kamyka. Niestety do otwarcia knajpy pozostało jeszcze z dwie godziny więc obeszliśmy się smakiem.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 43.06km
  • Czas 02:32
  • VAVG 17.00km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wertepami

Piątek, 4 października 2013 · dodano: 07.10.2013 | Komentarze 0

Info od Rafała, że zbiórka o 16-tej pod skansenem. Na miejscu stawili się jeszcze: pierwszy raz Monika, Aga, Zibi, Harry oraz Sti. Najpierw śmigamy przez hutę, potem kręcimy po kamieniołomie i leśnymi duktami docieramy do Zielonej Góry. Stąd na Towarne gdzie dołączają do nas Piksel oraz Mateusz. Stromy zjazd dostarcza trochę emocji a w wykonaniu Harrego jest niemal epicki. Kamienie wylatywały spod kół, końcówka to lekkie wybicie i dwumetrowy lot zakończony fatalnie wyglądającym upadkiem. Przez zbyt długą chwilę koleżka się nie rusza... Na szczęście pozbierał się i jak już puściło go trochę ruszamy przez Olsztyn do domów.