Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MisterDry z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38876.53 kilometrów w tym 99.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 54418 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MisterDry.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 22.91km
  • Czas 01:16
  • VAVG 18.09km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

W czynie społecznym

Wtorek, 16 września 2014 · dodano: 16.09.2014 | Komentarze 3

Zieleń nad Wartą panoszy się niemiłosiernie no a skoro jakiś czas temu zaopatrzyłem się maczetę to trza było w końcu zrobić to co odkładałem na później. Oczywiście wykarczowałem tylko to co naprawdę konieczne bo chaszczing musi być :D. Na zdjęciu na wprost wlot na fajny podjazd, jeszcze przed maczetingiem, a w prawo wypych więc polecam brać wzniesienie z drugiej strony.








  • DST 61.17km
  • Czas 03:24
  • VAVG 17.99km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Niedziela, 14 września 2014 · dodano: 15.09.2014 | Komentarze 0

Z Agą. Na Ostrowy wyciągając po drodze jednego kesza a w drodze powrotnej zbierając rydze bezczelnie rosnące przy drodze.

Od Skrzynka






  • DST 76.25km
  • Czas 03:03
  • VAVG 25.00km/h
  • VMAX 56.80km/h
  • Sprzęt Kushinada
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstęgą szos

Poniedziałek, 8 września 2014 · dodano: 08.09.2014 | Komentarze 0

Złoty Potok. Tam przez Siedlec, Bukowno, Piasek a na zad przez Siedlec, Krasawę, Olsztyn i hutę.




  • DST 58.25km
  • Czas 03:03
  • VAVG 19.10km/h
  • Sprzęt Kushinada
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstęgą szos

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0

Razem z Agą na Ostrowy. W samej wsi odbijamy po jednego kesza. Jakiś czas temu nie mogłem go znaleźć choć moje ręce były od niego nie więcej jak 5 cm :/. No cóż czasem tak bywa a ta konkretna skrzynka jest genialnie schowana.
Tam przez Kocin a na zad przez Nową Wieś i Kopiec by w Białej zobaczyć czy jabłka nadają się już na przetwory :).




  • DST 56.37km
  • Czas 02:03
  • VAVG 27.50km/h
  • Sprzęt Kushinada
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstęgą szos

Środa, 3 września 2014 · dodano: 03.09.2014 | Komentarze 0

DW 491 do Miedzna i na Wapiennik zapalić znicze na grobach dziadków. Z powrotem na Borowę i Ostrowy gdzie dłuższa przerwa na grzybobranie. Zbiory więcej niż skromne ale na duszonkę starczyło. Powrót przez Łobodno i DW 491.




  • DST 51.24km
  • Czas 01:53
  • VAVG 27.21km/h
  • Sprzęt Kushinada
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstęgą szos

Piątek, 29 sierpnia 2014 · dodano: 29.08.2014 | Komentarze 0

Przed pracą.




  • DST 45.28km
  • Czas 02:27
  • VAVG 18.48km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozdziewiczanko

Niedziela, 24 sierpnia 2014 · dodano: 25.08.2014 | Komentarze 3

Tytuł znamienny bo było co rozdziewiczać. Gaweł poskładał sobie nową maszynę. Osprzęt na ramie Treka, czarnej z niebieskimi napisami, do tego kiera o szerokości 700-set mm, szpeje, koła i opony Bontrager'a 2,2" (lubie te ich logo :)). Pędzidełko oczywiście w jedyny słusznym rozmiarze :P czyli 29". Szkoda, że foty nie strzeliłem :/.
Plan był inny bo miało być z daleka od asfaltu a wyszło inaczej. Na hucie  wskoczyłem na Pawłową bestyję i powiem szczerze, że przyjemnie trzymać w łapach wiosło takiej szerokości. Od pewnego czasu przemyśliwuję kupno czegoś szerszego niż moje 640mm i chyba się skuszę. A potem wylądowaliśmy w Kielnikach i zaczęło się szukanie keszy. Jeden w kamieniołomie a kolejne dwa na zamku w Olsztynie. Powrót koło Towarnych, Zieloną i Ossona.




  • DST 28.06km
  • Czas 01:53
  • VAVG 14.90km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 23.08.2014 | Komentarze 1

Z Agą i córą. Najpierw do galerii po gierkę dla Nadii  a potem skoro i tak wszyscy byliśmy to wyciągnąłem je nad Wartę. One spokojnie wzdłuż brzegu a ja lokalnymi atrakcjami. A wjeżdżając na singla od strony Jaskrowa taką glebę zaliczyłem, że wstyd i śmiech bo nie mogłem się wyplątać z roweru i roślinności. Dobrze, że tam malutkie drzewka i krzaki więc zamiast spaść głową w dół to się w nich zatrzymałem. Coś tam się złamało więc trza będzie jechać z maczetą i dokończyć dzieła.





  • DST 59.35km
  • Czas 03:48
  • VAVG 15.62km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na pstrąga

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 17.08.2014 | Komentarze 0

Z Agą na obiad do pstrągarni w Masłońskich.




  • DST 161.91km
  • Czas 07:41
  • VAVG 21.07km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kraków - Czewa

Piątek, 15 sierpnia 2014 · dodano: 16.08.2014 | Komentarze 4

Cholerna cykloza. Człek ma wolne i zamiast lenić się jak reszta ludzi wstaje o 4-tej rano by zdążyć na pociąg do Kraka. Skład może nie był liczny ale i tak zawaliliśmy cały przedział rowerami. Po dotarciu na miejsce i wysypaniu się na peron ruszyliśmy na Kopiec Piłsudskiego.
Na Kopcu Piłsudskiego
Na Kopcu Piłsudskiego © MisterDry

Później była dolina Mnikowska z wielkim obrazem na ścianie skalnej. Pierwowzór Madonny z wielkim cycem van Klompa to to nie jest ;).
Obraz na skale
Obraz na skale © MisterDry

Następnie mijamy źródełko w Zimnym Dole i docieramy do Tenczyna.
Zamek w Tenczynie
Zamek w Tenczynie © MisterDry

Następny przystanek to Krzeszowice. Zaopatrzyliśmy się w co nie co i spędziliśmy chwilę na rynku.
Rozwinięcie koncepcji zagospodarowania przestrzennego w Krzeszowicach :)
Rozwinięcie koncepcji zagospodarowania przestrzennego w Krzeszowicach :) © MisterDry

A później na obiad do Olkusza zaliczając po drodze Diabelski Most i pustelnię.
Diabeslki Most
Diabeslki Most © MisterDry

Resztki pustelni
Resztki pustelni © MisterDry



Podczas posiadówki w Olkuszu na niebie pojawiają się ciężkie chmury, więc skracamy wycieczkę i kierujemy się na możliwie najkrótszą ale też i jak najmniej ruchliwą drogą do domu. Za Zawierciem jednak trochę nas zrosiło.
Zwiewamy przed burzą
Zwiewamy przed burzą © MisterDry

Na sam koniec jeszcze do takiej małej pstrągarni w Masłońskich i w miarę możliwości przez las do domu. Dzięki wszystkim za jazdę.