Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MisterDry z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38876.53 kilometrów w tym 99.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 54418 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MisterDry.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Rodzinnie

Dystans całkowity:1339.03 km (w terenie 50.50 km; 3.77%)
Czas w ruchu:102:02
Średnia prędkość:13.12 km/h
Maksymalna prędkość:64.00 km/h
Suma podjazdów:34 m
Suma kalorii:272 kcal
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:40.58 km i 3h 05m
Więcej statystyk
  • DST 36.14km
  • Czas 03:14
  • VAVG 11.18km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Czwartek, 16 sierpnia 2012 · dodano: 17.08.2012 | Komentarze 1

Z Nadią i jej koleżanką.
Po drodze natknęliśmy się na taką oto post industrialno post apokaliptyczną sztukę

Art "nówoą" © MisterDry

W dodatku na Zielonej Górze szlak trafił sports trackera i tyle wyszło z rejestracji śladu


Kategoria Rodzinnie


  • DST 26.23km
  • Czas 03:41
  • VAVG 7.12km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Środa, 15 sierpnia 2012 · dodano: 17.08.2012 | Komentarze 0

Rodzinnie


Kategoria Rodzinnie


  • DST 15.66km
  • Czas 02:04
  • VAVG 7.58km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Piątek, 10 sierpnia 2012 · dodano: 10.08.2012 | Komentarze 0


Kategoria Rodzinnie


  • DST 21.20km
  • Czas 01:45
  • VAVG 12.11km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 30.07.2012 | Komentarze 0

Jak tylko przestało padać wybrałem się z żoną wzdłuż Warty na Mirów i na zad.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 41.46km
  • Czas 03:03
  • VAVG 13.59km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 0

Razem z żoną do Olsztyna.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 64.00km
  • Czas 08:00
  • VAVG 8.00km/h
  • Sprzęt Drapaka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezerwat Brzoza

Sobota, 23 czerwca 2012 · dodano: 25.06.2012 | Komentarze 0

Miało być wcześniej, ale wyszło jak wyszło. Wypadzik pod namioty z Pawłem i Przemkiem oraz naszymi rodzinami. W sobotę po 16-tej pociągiem do lisowa skąd już na rowerach do rezerwatu a tam ognisko, kiełbasa i komary. W niedzielę wróciliśmy na pędzidłach.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 39.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 13.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 0

Spokojna przejażdżka do Olsztyna razem z żoną. Strasznie gorąco jak na koniec zimy. Rowerzystów multum a wielu w krótkich ciuszkach a ja w jesienno-wiosennym wdzianko :(. Dobrze, że jechaliśmy 12-13 km/h bo byłoby kiepsko.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 88.50km
  • Czas 05:07
  • VAVG 17.30km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Suma sumarum

Czwartek, 10 listopada 2011 · dodano: 10.11.2011 | Komentarze 0

Dystans zebrany. Niedziela rodzinnie. Wtorek - razem z Edytą i Konarider do Olsztyna. W drodze powrotnej trochę nas wymroziło. Dziś do Decathlona by kupić poduszkę dmuchaną.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 80.00km
  • Teren 24.00km
  • Czas 04:51
  • VAVG 16.49km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pawełki

Niedziela, 2 października 2011 · dodano: 02.10.2011 | Komentarze 0

Wycieczka była w planach od połowy sierpnia a dziś nadszedł czas by ją zrealizować. Celem była miejscówka nad stawem koło rezerwatu rododendronów gdzie mieliśmy upiec kiełbaski. Pogoda dopisała choć o 8-ej rano całe niebo zaciągnięte było chmurami. Tej jesieni do tej pory mamy więcej ciepłych i bezdeszczowych dni niż latem.
Droga wiodła nas w zarówno asfaltem jak i łagodnym terenem choć zdarzały się bardzo piaszczyste odcinki.

Tu można kupić miodek. © MisterDry

"Żerowisko" czyli pole pełne borówek. Mniam :) © MisterDry

Na miejsce dojechaliśmy dość późno bo po 16 więc nie było możliwości polenić się. Z braku czasu, bo trzeba było zdążyć na pociąg, ominęliśmy Pawełki i Kochcice.
W Kochanowicach wsadziłem w pociąg żonę i córę a sam wróciłem na dwóch kołach. Krajówką jechało się szybko i przyjemnie, tirów jak na lekarstwo i tylko jeden młody pajac w rumplu zza Odry wyprzedzając z naprzeciwka zepchnął mnie na szutrowe pobocze. Dobrze, że za Blachownią jest dość szerokie.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 42.50km
  • Czas 03:12
  • VAVG 13.28km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Niedziela, 18 września 2011 · dodano: 19.09.2011 | Komentarze 0

Córa na konnej jeździe, więc wykorzystałem okazje i pojechałem w pola za Parkitką. Wyszło tego niecałe 8km. Po południu zaś pojechaliśmy do Decathlonu zwrócić plecak rowerowy bo z ustnika ciekło już przy drugim użyciu :/. Teraz ma nowy ale już nie z tego sklepu.


Kategoria Rodzinnie