Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MisterDry z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38701.94 kilometrów w tym 99.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MisterDry.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 302.10km
  • Czas 12:34
  • VAVG 24.04km/h
  • Sprzęt Kasumi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święto Peruna - na wojnie z samym sobą

Sobota, 20 lipca 2019 · dodano: 22.07.2019 | Komentarze 1

Muzycznie i tematycznie

Na święto Peruna do Grodu Kraka. Lekko nie było ale pokonałem sam siebie. W tamtą stronę w dodatku, choć po drzewach tego nie było widać pod wiatr. Chwilą wytchnienia była urocza

Biała Droga ze słynnym

suchym drzewem zwanym "drzewem wisielców".
Dalej prawie standard bo tym razem od Bramy Krakowskiej brukiem

do Białego Kościoła by stamtąd wrócić na "szlak".

A potem to trochę włóczenia po Krakowie, szamano i jazda na miejsce by zrobić to po co się przyjechało.



Na biesiadzie nie zostałem bo jeszcze sporo kaemów było do zrobienia. A najgorsze, że na wyjeździe z Krakowa coś mnie ukąsiło i teraz mam wargę jak po botoksie. 

Garść suchych faktów:
Poprzednią taką niemal od początku męczącą jazdę miałem na trasie Czewa-Krk-Czewa.
Poprzednia wycieczka w klimatach około pogańskich to trasa Czewa-Krk-Czewa.
Dystans roku - poprzedni to 270 na trasie Czewa-Krk-Czewa.
Najdłuższy przejazd samotnie - poprzedni 281 na trasie... A jakże - Czewa-Krk-Czewa.






Komentarze
stin14
| 20:37 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Fajna fota na białej drodze, taka niepospolita, inna.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rzepe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]