Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MisterDry z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38876.53 kilometrów w tym 99.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 54418 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MisterDry.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 92.60km
  • Czas 04:10
  • VAVG 22.22km/h
  • VMAX 68.80km/h
  • Sprzęt Kushinada
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tór De Poloń

Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 · dodano: 04.08.2015 | Komentarze 2

Po raz kolejny TdP zawitał do Czewki. I w nadziei na bidony parę osób ruszyło za nimi. Ja też.
Tylko, że kondychy nie mam jak oni. Chłopaki jechali na lajcie a ja miałem język w zębatkach. Na Rakowie dałem sobie spokój. Spotkany tam Przemo powiedział, że Aga i Kaśka czekają na peleton po Czatachową bo tam pewnie dopiero polecą pierwsze bidony. No to jazda przez Biskupice. Po kilku próbach udało mi się w końcu do nich dodzwonić. Z dziołchami umówiłem się w Żarkach na rynku. One już miały swoje trofea. A zdobyły je zdejmując koszulki :). Chłopaki z peletonu zamiast cisnąć pod górkę zwolnili podziwiając widoki i bidony się posypały. Ci z wozów technicznych też byli zadowoleni. I jak to Aga podsumowała "cycki może małe ale swoje zrobiły" :D. Dostałem od nich bidonik CCC. Pomarańczowy, więc będzie pasował do górala. Z Żarek jeszcze do Myszkowa w nadziei, że coś w rowie leży a potem na zad.





Komentarze
Skowronek
| 17:30 wtorek, 4 sierpnia 2015 | linkuj Za taki pokaz to powinny się co najmniej koszulki posypać a nie tylko bidony...
Adii
| 17:16 wtorek, 4 sierpnia 2015 | linkuj Szkoda że tam filmiku nie nakręciłeś, tam była akcja :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]