Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MisterDry z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38876.53 kilometrów w tym 99.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 54418 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MisterDry.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 58.98km
  • Czas 03:21
  • VAVG 17.61km/h
  • Sprzęt Bydle
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prostytutka Day

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 6

No bo dziś jak nigdy się pierdol*ło. 4x łapałem kapcia z przodu, zgubiłem ustnik od bukłaka i jeszcze szlak trafił moją ostatnią pompkę.
Ale do rzeczy. Nowy koleżka z forum chciał jakąś traskę mtb. no to zaproponowałem mu trochę tego co na śladzie, napisałem jeszcze esy do paru osób i tak w miejscu startu pojawili się: Arecki, Poisonek, Piter, Pietro78, Przemo2, Gaweł, Sti, Faki, Piksel i w takim składzie ruszyliśmy wzdłuż Warty. No z małymi odbitkami w las tam gdzie chaszcze i pająki. Za mostkiem w prawo na grodzisko a później na Sprośną. Stąd do Mstowa gdzie Piter odłączają się by pognać asfaltem a reszta na niebieski pieszy. I tu właśnie przed Turowem łapię pierwszego kapcia. Łatanie na spokojnie bo nikt nas nie goni. Koło przejazdu stwierdzam brak ustnika ale nie chcę mi się wracać a jakieś dwa kilometry dalej znowu powietrza brak. Co jest? Łatka jakoś słabo przyklejona (w końcu z lidla), więc odrywam, tarka w ruch, nowa łatka, pompowanko i jedziemy. Znów 2-3 kaemy i w Zrębicach powtórka. Poisonek nakleja mi swoją Łatkę i mówi, że nie ma bata ta wytrzyma. No to fajnie, serwisant Gaweł pompuje mi koło i w rękach rozlatuje mu się moja pompka. No ja pier*lę co jeszcze? No ale nic nie tylko ja mam pompkę.
W końcu lądujemy w Sokolich. Tu Poisonek odłącza się a my jedziemy pod Puchacza. No prawie bo tyle co minęliśmy szlaban znów kapeć z przodu. Noż k***a!!! Ile razy można!!! Z rozpaczy chcę już dzwonić po transport ale koledzy nie pozwalają się poddać. Sprawdzamy nieszczęsną dętkę i jest mała dziurka. Dodatkowo stara łatka zaczęła się odklejać. Dokładnie sprawdzam dętkę i znajduję maleńki kolec. Ręce opadają. Od Piksela dostaję nowa oponę bo tamtej nie ma sensu kleić. Trochę wąska, tamtą też miałem na 26" ale była szersza.
W końcu z nową dętką zaczynamy podjazd. Adam proponuje zjazd jakimś bardziej technicznym singielkiem, więc jedziemy a Pietro i Faki na spokojnie w dół czerwonym. I w końcu dojechaliśmy do Olsztyna. Krótka posiadówka bo niestety Arecki i ja nie mamy czasu i pożegnawszy się z ekipą ruszamy na Zieloną Górę. Po zjeździe piąteczka i każdy rusza w swoją stronę.





Komentarze
MisterDry
| 12:03 poniedziałek, 26 sierpnia 2013 | linkuj @Piksel - poprawione.
@k4rel - No to trafił na jakiś podły kawałek gumy. Nie wiem ile taka wytrzyma ale na jednej jeździłem z rok. A takie zabiegi to przez, że zawsze jak chodziłem za dętkami to pod 29" to owszem są ale na samochodowy wentyl a ja potrzebuję prestę.
stin14
| 20:50 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj Piksel nie sknera :) Kolec nietypowy a samoprzylepne łatki to o kant dupy roztrzaść. Koło Grodziska już jechałem ale dojazd od Mirowa sympatyczny. Taka odmiana od "codzinnego" leśnego. Dzięki za fajną trasę i wspólną jazdę.
TeczowaMagia
| 19:02 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj Piksel - sknera.
faki
| 15:08 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj Bartek było super, dzięki za pomysł i bycie przewodnikiem. Nie martw się to tylko kawałek złośliwej gumy, a co by było jak by to była inna "guma" :) Podrower
k4r3l
| 14:34 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj hehe, dyntkę 26 walisz do 29? ;) hmm, przypadek Jaubiszona, który wsadził do swojego slika 1,5 dętkę 1.0-1.5 a później się nie mógł dziur naliczyć nauczył mnie, że lepiej większa niż mniejsza :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa miest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]